Wiadomości

Przywłaszczyła ponad 30 tysięcy złotych - kolejne zarzuty dla byłej pracownicy banku

Data publikacji 18.09.2020

42-letnia mieszkanka Orzesza usłyszała kolejne 70 zarzutów przywłaszczenia pieniędzy na szkodę klientki banku. Tym razem ofiarą nieuczciwej, byłej już pracownicy placówki bankowej padła 86-letnia mikołowianka. Niczego nieświadoma seniorka była regularnie okradana przez ponad 4 lata. Sprawcą jest ta sama osoba, która w marcu tego roku, w mikołowskiej komendzie, usłyszała bardzo podobne zarzuty. Za to przestępstwo grozi jej do 3 lat więzienia.

O nieuczciwej pracownicy banku, którego placówka znajduje się, między innymi, w Mikołowie informowaliśmy w marcu br. w artykule "Pracownica banku oszukiwała klientów".

Ta sama kobieta wczoraj (17 września) usłyszała kolejne 70 zarzutów przywłaszczenia pieniędzy w łącznej kwocie ponad 30 tysięcy złotych. Jak ustalili śledczy z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą mikołowskiej komendy,  w okresie od lutego 2015 r. do czerwca 2019 r. mieszkanka Orzesza - jako ówczesny pracownik banku - manipulowała przy dokumentacji dotyczącej umów pożyczek bankowych oraz przy transakcjach związanych z wypłatą tych środków i spłatą rat zadłużenia. Proceder wyszedł na jaw dzięki wnuczce pokrzywdzonej w sprawie mikołowianki, która zaniepokojna sytuacją finansową babci, zaalarmowała mundurowych.

42-latka przyznała się do stawianych jej zarzutów, tłumacząc swoje zachowanie podobnie jak w poprzednim dochodzeniu - złą sytuacją finansową oraz długami. Złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Za przestępstwo przywłaszczenia grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony