Nietrzeźwy ojciec opiekował się 5-letnią córką
Mieszkaniec Orzesza zabrał swoją 5-letnią córkę na wyjazd do Wisły. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że już w trakcie podróży pociągiem mężczyzna był nietrzeźwy. Policję zaalarmowała zaniepokojona matka dziewczynki, która rozmawiając z córką przez telefon, zorientowała się, że coś je nie tak. Dzięki współpracy mikołowskich i wiślańskich policjantów 5-latka cała i zdrowa wróciła do domu. 27-letni ojciec dziecka miał w organiźmie ponad 2 promile! Teraz odpowie przed sądem rodzinnym.
Wczoraj około 21.00 do oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie zadzwoniła zdenerwowana mieszkanka Orzesza. Kobieta poinformowała, że jej 5-letnia córka pojechała ze swoim ojcem pociągiem do Wisły. W trakcie rozmowy telefonicznej z dzieckiem, które było wyraźnie przestraszone i zapłakane, zaniepokojona matka nabrała podejrzeń, że mąż jest nietrzeźwy.
Informacja o zdarzeniu została natychmiast przekazana do policjantów z Komisariatu Policji w Wiśle, którzy udali się do miejsca docelowego pobytu ojca z dzieckiem. Obawy zgłaszającej potwierdziły się. Mężczyzna był nietrzeźwy - miał w organiźmie ponad 2 promile alkoholu!
Na miejsce przybyła matka dziecka. 5-latka trafiła domu cała i zdrowa.
Za tak nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie teraz przed sądem rodzinnym.