Oszustwa wyszły na jaw
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Mikołowa zakończyli sprawę przeciwko 26-letniemu mieszkańcowi Katowic. Mężczyzna był pracownikiem jednej z mikołowskich firm i zajmował się m. in. rejestracją samochodów. Jak się okazało, nieuczciwy pracownik wielokrotnie okazywał w kasie firmy ten sam dokument potwierdzający rejestrację pojazdu, czym wprowadzał w błąd pracownika kasy, który wypłacał mu kolejny raz nienależną gotówkę. Mężczyźnie przedstawiono łącznie 32 zarzuty.
Policjanci z Referatu do walki z Przestępczością Gospodarczą z mikołowskiej komendy zakończyli postępowanie w sprawie oszustw na szkodę jednej z mikołowskich firm. Jak ustalili śledczy, nieuczciwy pracownik, do którego obowiązków należało między innymi rejestrowanie pojazdów, w kasie firmy, w której był zatrudniony, wielokrotnie okazywał ten sam dokument potwierdzający rejestrację samochodu. W ten sposób wprowadzał kasjera w błąd i po raz kolejny otrzymywał nienależną gotówkę za rejestrację tego samego pojazdu. Jego przestępczy proceder trwał od grudnia 2015 roku do kwietnia 2016 roku. Oszust wyłudził od pracodawcy blisko 7,5 tys. złotych. Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwolił na przedstawienie mężczyźnie 32 zarzutów. Za popełnione przestępstwo sprawcy grozi do 6 miesięcy do 8 lat więzienia.